W poniedziałek rok akademicki rozpoczęło blisko 300 nowych studentów kierunków wojskowych i cywilnych. W uroczystej immatrykulacji w Szkole Orląt wziął udział prezydent RP Andrzej Duda
Takiej fety na początek roku w Dęblinie jeszcze nie było. – To wielki zaszczyt, aby zaczynać studia w obecności pana prezydenta – mówi Daniel Piosik z Poznania, student I roku lotnictwa i kosmonautyki.
– Kiedy pierwszy raz zobaczyłem nasze F-16 na lotnisku w Krzesinach, wiedziałem że muszę zostać pilotem wojskowym. To spełnienie moich marzeń – dodaje Daniel Piosik.
Kilka minut po godz. 10. do Szkoły Orląt podjechała prezydencka kolumna. Uroczystość rozpoczęła się hymnem państwowym odśpiewanym przez kilkuset podchorążych oraz kadrę oficerską.
– Dziś tok akademicki zaczyna blisko 2200 studentów – mówił rektor komendant gen. bryg. pil. dr hab. Jan Rajchel. – Nasza szkoła w 100 proc. zapewnia pokrycie zapotrzebowania na kadrę w lotnictwie wojskowym i cywilnym. Mam nadzieję, że za rok spotkamy się na immatrykulacji w Akademii Sił Powietrznych.
Po cichu wojskowi przyznają, że są mile zaskoczeni przyjęciem zaproszenia przez prezydenta Andrzeja Dudę. Jest to pierwsza głowa państwa, która w 90-letniej historii szkoły wzięła udział w immatrykulacji.
– Podczas mojej ostatniej wizyty w Wielkiej Brytanii, w 65. rocznicy Bitwy o Anglię, byłem niezwykle dumny kiedy wychwalano polskich lotników, absolwentów Dęblina. Wykazywali się nie tylko ogromnym bohaterstwem, ale także wielkimi umiejętnościami pilotażu zdobytymi w szkole. To prawdziwy zaszczyt brać udział w tej uroczystości – mówił prezydent.
Na kilka tygodni przed wyborami na immatrykulacji nie zabrakło polityków – posłów i senatorów oraz przedstawicieli władz samorządowych.
W tym roku na kierunkach wojskowych naukę rozpoczęło70 studentów wojskowych i 220 cywilnych. Na dęblińskiej uczelni kształci się blisko 2200 studentów na 4 kierunkach, w 31 specjalnościach. Paweł Puzio